Według unijnego urzędu statystycznego Eurostat Polska jest jednym z najtańszych krajów Unii Europejskiej.
Średni poziom cen w Polsce w 2010 r. wynosił tylko 57 proc. przeciętnego poziomu w UE. W porównaniu do krajów zachodnich przepaść jest nawet większa. Oznacza to, że u nas jest o prawie 50 proc. taniej niż w Niemczech, o 55 proc. – niż we Francji, o 60 proc. niż w Belgi i ok. 100 proc. niż w Norwegii, która jest najdroższym krajem w Europie.
Taniej niż Polsce jest tylko – wśród krajów UE – w Bułgarii i Rumunii. Na Węgrzech czy Litwie jest tylko troszeczkę drożej – poziom cen sięga ok. 59 proc. unijnej średniej, za to w Czechach – już 70 proc.
W porównaniu z 2009 r. średni poziom cen w Polsce nieco się podniósł (z 54 proc.), ale spadł w stosunku do 2008 r. (63 proc.). To przede wszystkim efekt osłabienia się naszej waluty wobec euro.